Aktualności
 
                       
                       JedenŚlad – od skromnego start-upu do lidera rynku.
10 października 2018

Zaczynali od Warszawy.  Po półtora roku działalności z ich floty korzystają przedsiębiorcy w 12  polskich miastach, a w 7 udostępniają swoje usługi prywatnym użytkownikom.  Start-up JedenŚlad – sieć wypożyczalni skuterów elektrycznych na minuty,  dynamicznie się rozwija i podbija serca kolejnych odbiorców.
                       
JedenŚlad zaczął przecierać swoje szlaki skutersharingu w  Polsce wiosną 2017 r. w stolicy kraju. Warszawiacy docenili go za wygodę i  łatwość poruszania się po mieście oraz przystępne ceny. Nie bez znaczenia było  także to, że skutery elektryczne są zeroemisyjne, co dodatkowo zwiększa ich  atrakcyjność jako alternatywnego środka komunikacji. Niecały rok później  start-up ruszył z szybką ekspansją na kolejne miejscowości, prawie co miesiąc  uruchamiając swoje sieci wynajmu skuterów na minuty w innych punktach kraju.
Aktualnie, po półtora roku od startu, firma udostępnia  prywatnym użytkownikom około 300 jednośladów w Warszawie, Łodzi, Katowicach,  Bielsku-Białej, Piastowie, Częstochowie oraz Poznaniu i planuje obecność w  kolejnych atrakcyjnych lokalizacjach. Może pochwalić się też ponad 30-stoma  tysiącami osób zarejestrowanych w aplikacji, a ich liczba stale rośnie.
Każdy z tych skuterów wypożyczany jest średnio 4 razy dziennie  na kilkanaście do ponad 20 minut, w zależności od miasta. Najczęściej  pokonywane są nimi krótkie dystanse, czyli około 3-5 km. Zdarza się jednak, że  jednoślady zabierane są na dłuższe wycieczki, a przy w pełni naładowanej  baterii można nimi przejechać nawet do 50 km.
– Staramy się stale szukać rozwiązań, które  jeszcze bardziej ułatwią użytkownikom dostęp do tej ekologicznej formy  transportu. Już teraz współpracujemy m.in. z centrami biurowymi w zakresie  dedykowanych stref parkingowych – opowiada Łukasz Banach, współtwórca  marki. – Bazując na naszym autorskim software’rze mamy większą  swobodę i łatwość rozwijania biznesu, a co za tym idzie, oferowania nowych  usług i udogodnień dla naszych odbiorców – dodaje.
Potencjał  e-skuterów dostrzegł m.in. ING Bank Śląski, który w swoją strategię rozwoju ma  wpisaną ochronę środowiska naturalnego. W ramach partnerskiej współpracy cała  flota JedenŚlad w Katowicach, a od niedawna także 60 pojazdów w Warszawie ma  barwy tego banku.
Działalność startupu nie ogranicza się jednak tylko do osób,  które korzystają ze skuterów rekreacyjnie czy na potrzeby sprawnego dojazdu do  pracy. Równolegle rozwijane są także usługi dla firm. JedenŚlad ma teraz ponad  90-proc. udział w rynku najmu biznesowego skuterów elektrycznych w Polsce i w  ramach B2B obecny jest już w 12 miastach i miejscowościach. Wśród największych  partnerów firmy znajdują się Uber Eats, Amrest, Pyszne.pl i Fabryka Pizzy.
Poza ekologią, za wynajmem floty  elektrycznych jednośladów od start-upu przemawiają także względy ekonomiczne i  logistyczne. Nie potrzeba bowiem kupować skuterów, żeby móc z nich korzystać.  Wystarczy wynająć je w ramach miesięcznego abonamentu z pełną opieką serwisową,  brandingiem, kuframi, dodatkowymi bateriami i gwarancją pojazdów zastępczych.  Poza tym, koszt przejechania 100 km przez pojedynczy e-skuter to jedynie 1 zł,  czyli tyle, ile trzeba zapłacić za prąd potrzebny do naładowania jego baterii.  Samo użytkowanie jest więc o ponad 60% tańsze niż w przypadku jego spalinowego  odpowiednika. Dodatkowo, dzięki specjalnej aplikacji możliwe jest m.in.  monitorowanie trasy pokonywanej przez każdy z takich jednośladów.
Co doceniają nie tylko klienci  biznesowi, skutery elektryczne są ciche. Można więc swobodnie korzystać z nich  również wczesnym rankiem czy w późnych godzinach nocnych. Łatwo też znaleźć  miejsce do parkowania. Pojazd można zostawić na przykład na chodniku,  zachowując odpowiednią przestrzeń dla pieszych.
– Nie ukrywam, że  JedenŚlad jest jednym z projektów, z których jesteśmy szczególnie dumni – mówi Łukasz Blichewicz z Grupy Assay, która od początku wspiera rozwój  start-upu. – Zaczynaliśmy współpracę na  etapie pomysłu, z ludźmi, którzy wiedzieli, co chcą osiągnąć i mieli po swojej  stronie cenną wiedzę techniczną, którą wykorzystaliśmy m.in. przy tworzeniu  aplikacji oraz dostosowaniu pojazdów do potrzeb skutersharingu – dodaje.
Aktualnie firma testuje swój najnowszy model skutera  elektrycznego – trójkołowiec Tricity. To pojazd, który dzięki zamkniętej  konstrukcji, pozwala na sprawne poruszanie się po mieście i transport przesyłek  czy zamówień, bez względu na warunki atmosferyczne. Jest także dostostosowany  do potrzeb osób niepełnosprawnych.





















